2018-07-30

Pamela Stone: Debiutancki album ma być jak najlepszy

0

Artystka o nowej piosence „Away” i nadchodzących planach. Czy da się pogodzić karierę wschodzącej wokalistki wraz z edukacją na jednym z uniwersytetów w Stanach Zjednoczonych? Pamela Stone udowadnia, że nie ma rzeczy niemożliwych! W rozmowie z POLSATMUSIC.PL opowiedziała o najnowszym singlu i nadchodzącej debiutanckiej płycie.

- O Twojej osobie zrobiło się głośno, gdy Ania Lewandowska promowała Cię na swoim Instagramie. Od tego czasu wydałaś kilka singli. Co jeszcze działo się w Twoim życiu od tego czasu?
- Zaczęłam polskim singlem „Miłość nie jest prosta”. Później miałam taki okres, że pisałam po angielsku. Rozpoczęłam pracę z innymi producentami. W tym czasie skupiłam się właśnie nad nowym materiałem. Pracowałam też nad swoim image i kierunkiem, w jakim chciałabym podążać.

- Jesteśmy po premierze Twojej najnowszej piosenki „Away”.
- Tę piosenkę napisałam w Polsce z producentem Reece Pullinger, który na co dzień przebywa w Londynie. Mieliśmy wizję, żeby to była taka pozytywna, up-beatowa i zabawna piosenka. Tekst opowiada o pewnej siebie dziewczynie. Akurat w tej sytuacji chodzi o chłopaka. Spodobał jej się ktoś, a ona nie ma zamiaru czekać na jego pierwszy krok. To dziewczyna, której nie można zatrzymać.

- Dziewczyna wykonuje pierwszy krok, trochę inaczej niż znamy to ze stereotypów.
- Tak, inaczej niż tradycyjnie. Ta dziewczyna nie chce czekać aż życie jej poda coś na tacy, tylko sama po to idzie.

- A Ty masz taki charakter przebojowy prywatnie?
- Jestem niecierpliwa (śmiech). Szczególnie, jak dążę do jakiegoś celu.

- Wraz z piosenką pojawił się klip. Jak przebiegała praca na planie?
- Było bardzo fajnie. Nagrywaliśmy w Warszawie nad Wisłą. Bardzo mi się podobało, bo miałam dużo stylizacji, a uwielbiam ciuchy i różne trendy.

- A skąd ta decyzja, żeby teledysk nakręcić w Polsce, a nie np. w Stanach, gdzie mieszkasz?
- Dużo się dzieje w tym momencie, więc najlepiej pasowała Warszawa. W planach mamy również klip w Stanach.

- Jakie są Twoje plany na przyszłość? Doczekamy się debiutanckiej płyty?
- Póki co planuję kolejny singiel. Chcę żeby debiutancki album był, jak najlepszy. Pracujemy nad tym, żeby tak ułożyć piosenki, aby to miało sens i była w tym pewna historia.

 

🎶away🎶 is just a little ways away... are you ready for it? 📸 @paradoxmedia.pl

Post udostępniony przez Pamela Stone (@pamelagstone) Cze 26, 2018 o 9:16 PDT

- Na jakim etapie są nagrania?
- Ciągle tworzę. Mam w Polsce producentów, z którymi pracuję. W Stanach zresztą również. Eksperymentowałam z muzyką latynoską. Szukam tego, co pasuje mi najbardziej. Wiele rzeczy mnie inspiruje.

- Latin pop jest obecnie bardzo na czasie.
- Kocham ten kawałek Liama Payne’a i J Balvina „Familiar”. Bardzo lubię te rytmy. Od razu chce się tańczyć.

- Pierwszy singiel jest w języku angielskim, czy pojawią się jakieś nagrania po polsku?
- Myślę o tym, żeby robić piosenki również po polsku. Najwięcej mam jednak tych po angielsku, bo łatwiej mi w tym języku przekazać emocje.

- Zamierzasz podbić tylko polski rynek czy jesteś otwarta na karierę międzynarodową?
- Jeśli będzie taka możliwość, to bardzo chętnie. Chciałabym żeby usłyszeli o mnie w całej Europie.

- Jak radzisz sobie z obowiązkami, bo wiem, że jeszcze studiujesz w Stanach?
- Spędzam praktycznie pół roku w Stanach, pół roku w Polsce. Łączenie tych obowiązków jest trudne, ale to moja pasja. Bardzo chcę, żeby muzyka była moją pracą, ale cenię sobie edukację. Chodzę do University of Central Florida. Jak przyjeżdżam do Polski, to odrabiam lekcje przez internet.

- Czy w Twojej szkole nauczyciele rozumieją, że robisz karierę?
- Tak, bardzo mnie wspierają.

- Znamy Twoje plany dotyczące płyty, czy możemy spodziewać się jakieś trasy, koncertów?
- Mam nadzieję, że niedługo zacznę koncertować. Jest to na razie w trakcie planów. Trzeba to wszystko dobrze zgrać.

Rozmawiała Julia Borowczyk

Komentarze