Michał Szczygieł o „Będzie, co ma być”: To była krótka piłka
Wokalista opowiedział o procesie powstawania piosenki i klipu. „Będzie, co ma być” to po fenomenalnym „Nic tu po mnie” druga propozycja od artysty. Czy numer powtórzy sukces poprzednika?
W okresie wakacyjnym, Michał Szczygieł był zaproszony na najważniejsze polskie wydarzenia muzyczne. W Kielcach na Festiwalu Magiczne Zakończenie Wakacji z telewizją Polsat i RMF FM zajął drugie miejsce w konkursie na Przebój Lata 2018. W październiku singiel „Nic tu po mnie” zyskał status złotej płyty.
Obecnie Michał Szczygieł promuje już kolejną nowość. - Tekst „Będzie, co ma być” głównie pisał Patryk Kumór. Nanosiłem poprawki - tłumaczył młody wokalista. - To była krótka piłka. Weszliśmy do studia i nagraliśmy to, co mieliśmy nagrać - kontynuował w rozmowie z IPLA.TV.
Do piosenki powstał prosty, ale bardzo pomysłowy klip, kręcony mastershotem na warszawskich bulwarach. - Jest naprawdę mega słonecznie. Troszeczkę przynosi to takiego ciepła - skomentował materiał Michał.
Co jeszcze działo się na planie klipu? Kiedy możemy spodziewać się debiutanckiego krążka chłopaka?
Oglądaj w IPLA.TV: Michał Szczygieł o tym, czego nauczył się od Patryka Kumóra
Wyświetl ten post na Instagramie.