2018-10-09

Sara Boruc-Mannei: Mam duszę artystyczną

0

Wokalistka o swojej muzycznej drodze i współpracy z mężem. Po premierze płyty „LoVe On Your Own”, Sara Boruc-Mannei opowiedziała w rozmowie z POLSATMUSIC.PL i IPLA.TV, jak przebiegała praca nad albumem i czy recenzje krytyków są dla niej ważne. Ujawniła także, jakie są jej plany na przyszłość.

- Przekładaliśmy tę premierę parę razy, więc cieszę się, że doszła do skutku - mówiła Sara Boruc. Album „LoVe On Your Own” zebrał dotychczas same pozytywne recenzje, a single takie jak „Łapię tlen” i „Juice” cieszą się ogromną popularnością.

Z dużym zainteresowaniem spotkał się także kawałek „Pink Skies” nagrany przez Sarę wspólnie z… mężem Arturem, byłym reprezentantem Polski w drużynie piłki nożnej. - Pomysł, żeby nagrać utwór powstał bardzo dawno temu - skomentowała Mannei. - My o tym mówiliśmy sobie w żartach oczywiście, jak się poznaliśmy. Artur zawsze lubił śpiewać. Świetnie mu to wychodziło i już wtedy wiedziałam, że ma dobry głos - dodała gwiazda. Piosenka zdobyła nawet wyróżnienie w serwisie iTunes.

A co po debiucie? - Nie wiem co dalej. Umowy zobowiązują - żartowała Sara w wywiadzie. - Nie jestem jednak do niczego zmuszana, co jest bardzo dobre, bo nie umiem pracować w stresie. Mam duszę artystyczną i muszę mieć wenę - powiedziała. Wygląda jednak na to, że wokalistka powoli planuje przyszłość. - Wrócę niedługo do studia, ale kiedy będzie coś nowego to nie wiem. Może się okaże, że wydamy jakąś fajną epkę - ujawniła na koniec rozmowy. Czekamy!

Oglądaj w IPLA.TV: Sara Boruc-Mannei o debiucie "LoVe On Your Own" i współpracy z mężem Arturem

Komentarze